Opowiadam Barwami

Anna Klimaszewska maluje portrety i abstrakcje. Jej obrazy „mówią” o skomplikowanych relacjach międzyludzkich, o samotności, oczekiwaniu, nostalgii i miłości. „Opowiadam Barwami” to wystawa najnowszych obrazów olejnych.
Powyższy tekst zaproponowała autorka do swojej noty do folderu aktualnej wystawy. Tak, wszystko to prawda. Ale czy tylko tyle możemy powiedzieć o artystce, którą znam od, nie wiem od kiedy? od 10 lat? – od kiedy wstąpiła do STiSKu?, a może wcześniej? – o absolwentce PWSSP w Poznaniu i podyplomowego Studium Pedagogicznego Sztuki w Kaliszu, o osobie która znajduje się fantastycznie w tkaninie artystycznej, którą doskonaliła w pracowni Urszuli Plewki-Schmidt?
Klimaszewska jest artystką uniwersalną, maluje na płótnie i na jedwabiu, olejem i akrylem, rysuje, tworzy obrazy nitką i wełną, tworzy tkaniny artystyczne, rzeźbi. Jest aktywną uczestniczką wystaw i plenerów organizowanych przez związku artystyczne do których należy. Jest animatorem formacji pod nazwą Strefa Wyobraźni skupiającym plastyków profesjonalnych i amatorów. Jest uznanym malującym nauczycielem.
Obok tego wszystkiego Jej niekwestionowaną pasją, bardziej niż własna twórczość, jest edukacja artystyczna dzieci i młodzieży dla których od lat poświęca swoje siły, talent i umiejętności, uczy, organizuje konkursy i wystawy, warsztaty i konsultacje, plenery. Organizuje wszędzie, gdzie się da, w swoim małym mieszkaniu, w szkole, w plenerze. Wychowała artystycznie i zaszczepiła miłość do Sztuki, wyuczyła setki dzieciaków, a niektóre z nich obecnie są artystami z ukończonymi studiami plastycznymi, a większość Jej uczniów zachowała wrażliwość na piękno otaczającego nas świata. Niewątpliwie Jej działalność, Jej obecność wpisała się na stałe w ich życiorysy.
Obserwuję działalność Klimaszewskiej od ponad 10. lat, w działaniach społecznych, prywatnie, podczas plenerów i wystaw, obserwuję jak jej malarstwo się zmienia, jak nabrało obecnie wyrazistego, szczególnego, rozpoznawalnego stylu i charakteru. Jej dotknięcie pędzla, operowanie światłem, kolorem, postrzeganie świata, siebie, swoich relacji ze zmieniającym się otoczeniem są Jej znakiem firmowym. Wypiękniały kolory a prace stały się refleksyjne, skłaniające do zadumy. Ale tez często Jej prace „mówią” o samotności i osamotnieniu, czasem wyobcowaniu, czasem o czekaniu i przemijaniu. Ale tez opowiadają o marzeniach i radości spełnienia. Jej prace każą nam pamiętać, że wszystko co najważniejsze w życiu, wydarza się nam się w samotności. Taki los, takie przeznaczenie.
Barbara Kubiak-Sobczak kurator wystawy

migawki z otwarcia: (fot. archiwum Anny Klimaszewskiej).

Anna Klimaszewska

© PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE
Kopiowanie, reprodukowanie całości lub fragmentów zdjęć oraz tekstów umieszczonych na tej stronie bez zgody właściciela strony oraz autorów jest
ZABRONIONE